The Prodigy v 2.0?

Wiadomość do Liama, Maxima, wszystkich fanów, całej społeczności nie tylko tych którzy kochają ich i ich muzykę bezgranicznie ale także do tych, którzy ich po prostu zawsze szanowali….
Tak ciężko się z tym wszystkim pogodzić co dotknęło nas w ostatnim czasie. Każdy z nas nie raz zapewne chciał być sławny, myślał ale nasi idole mają zajebiste życie. To co ich otacza to luksusy, podróże, zdjęcia i filmy z fanami, uwielbienie przepych, szampan…. same plusy. Ale jest też tego wszystkiego druga strona, ta ciemna, którą nie każdy lubi się dzielić. To co się stało już się nie odstanie i trzeba żyć dalej…
Często myślałem sobie co powiem Liamowi gdy go spotkam? (choć wiedziałem, że to zapewne nigdy nie nastąpi). Zawsze miałem chęć przekazania mu w zasadzie tylko jednego „stary Ty i zespół robicie kawał dobrej roboty dla nas wszystkich. Wasza muzyka jest czymś w rodzaju narkotyku, czymś jak napój energetyczny, witaminą C 10000 mg, czymś czego nie da się tak na dobrą sprawę porównać do niczego innego… Ale jest to coś co mi osobiście pozwalało nabrać nowej energii na nowy dzień, na całe życie. Uwielbiam Was słuchać po styranym dniu cholernej roboty, po każdym gównianym potknięciu w życiu, ale także wtedy kiedy jest zajebiście – ta muza podkreśla te dobre chwile w naszym życiu i je potęguje powodując stan euforii”.
Miałem też zawsze jedną prośbę do Liama stary nie wiem jakie masz plany ale nie kończ tego, bo dla wielu ludzi na tym globie The Prodigy jest jak ich drugie serce. Bez Keefa już nigdy nie będzie to ten sam zespół, już nigdy nie będzie to pełne, prawdziwe The Prodigy. Ale też wiem jedno, że zarówno Ty Liamie jak i Maxim jesteście w stanie dać nam – fanom jeszcze wiele radości z Waszej muzyki. My fani nie chcemy być skazani na najczęściej gówniane remixy, których jest cała masa, chcemy The Prodigy, The Prodigy w nowej odsłonie, The Prodigy v. 2.0 pomimo że brak w tym trójkącie będzie jednego, tak istotnego boku…
Z wyrazami szacunku biedna mała mrówka, która wie, że są nas całe miliony…


Post Author: Longman